Dzisiaj odwiedziłam "Jackulinę" ( NUT IN THE SUN Minori ad Majus)w jej nowym domku. Zdjęcia mówią wszystko...Jacky jest szczęśliwa i bardzo kochana. Widzieć tak uśmiechnięte pysio tej kruszynki to sama radość:)
a poniżej w obróżce od z-"Bizk"-owanej Oli ;-) (http://bzikowanie.blogspot.com/)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz