Żyć z sobą trudno, bez siebie jeszcze gorzej...tak wygląda relacja Tamisi i Gorzkiego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Malina Championem Polski
Długo to trwało, bo rzadko jeździmy na wystawy , ale wczoraj się stało i Malinka zakończyła Championat Polski na wystawie krajowej w Charsz...
-
"Rita Bonita" czyli I LOVE YOU DO BÓLU Minori ad Majus - 11 tygodni. Ta przebojowa, odważna , kochająca dziewczynka ciągle szuka... -
34 lata minęły jak jeden dzień , bo dokładnie 28 listopada 1990 roku zamieszkał ze mną mój pierwszy wymarzony whippet "SAM vel SAMUE...
-
Sobotę spędziłam razem z Gryzką i Tamisią w Milanówku u Ewy, Andrzeja i Winisia:) Na wspólnym spacer przyjechała również Wiola razem z Wiki...
4 komentarze:
rany ale ten Twój przyjaciel jest wielki... ja mam dwa koty za sąsiadów i co wszystkich dziwi w ogóle się nimi nie interesuję ale one są jak pół tego ślicznego "puszka". tylko nie zrób mu krzywdy (ani nie daj sobie zrobić:))
pozdrawiam
klara
Klaro, Gorzki jest wielki,ale krzywdy mi nie robi,ani ja jemu. Lubimy się wzajemnie podrażnić,ale tak naprawdę sie bardzo kochamy:-) .
Pozdrawiamy
Nie lubię kotów, ale te "kocie" fotki są wspaniałe. Kotki również:))))))
Ten kot jest jakiś dziwny ;)
Prześlij komentarz