Dzisiaj Tamisia samotnie poszła na codzienny spacer ( Edward i Whisky wybrali ciepło kołderki- wczoraj dupki wymarzły na długim spacerze, a Gryzka pauzuje po wybiciu palca i zwichnięciu ogona ).
Ku zdziwienu Tamisi na jej drodze stanął duży, kudłaty "potfór", który po chwili stał sie dla niej kompanem do wspólnej,szaleńczej zabawy. Tempa jednak nie wytrzymał na dłuższą metę i w połowie spaceru leżał już tylko w śniegu , a wkoło niego śmigała Tamisia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
13 -letnia ORIGAMI Minori ad Majus
Na filmiku babcia "Ori" ORIGAMI Minori ad Majus, kopiąca dołki ;-) te zapędy ma po tatusiu Edwardzie (Nevedith Ofa Ozone)
-
Sobotę spędziłam razem z Gryzką i Tamisią w Milanówku u Ewy, Andrzeja i Winisia:) Na wspólnym spacer przyjechała również Wiola razem z Wiki...
-
Dzisiaj miałam przjemnośc fotografować Czanti . Dziewczyna ma około 3-4 lat, jest troszkę wieksza od whippeta, ale charakter ma całkowicie w...
-
Ciesze się bardzo, bo to kolejny przebadany whippet w mojej hodowli - panelu badań DNA wszystko jest czyste :)
3 komentarze:
ale super fotki! :D
no, u nas w okolicy też pełno "potForów". ;)
Dzięki Alicjo :)
Potfory są wszędzie :D, a whippety sie ich boją ;-)
O rany, z takim kudłaczem Rigo na pewno nie chciałby się bawić...
Prześlij komentarz