wtorek, 20 sierpnia 2013

spotkanie z Malunią

Dzisiaj na krótkie bieganie pojechałam z Whisky i Tamisia do Maluni , Basi i Dominiki. Dziewczyny pobiegały tak mocno,że Tamsisia straciła skórę na 2 opuszkach przedniej łapy( jak zwykle ;-) ...jak coś sie ma stać to stanie sie Tamisi ).
Nie przestaje mnie zadziwiać moja weteranka, która szaleje na równi z młodzieżą.
Poniżej mała fotorelacja.


Brak komentarzy:

to juz 34 lata jak trwa przygoda z whippetami

  34 lata minęły jak jeden dzień , bo dokładnie 28 listopada 1990 roku zamieszkał ze mną mój pierwszy wymarzony whippet "SAM vel SAMUE...